Joga – jak i kiedy najlepiej praktykować?


Joga często jest przedstawiana jako złoty środek na wszystko: praktykuj jogę a uzdrowisz swoje ciało, duszę oraz życie. Otóż to zależy…

Joga niewątpliwie może wzbogacać, odżywiać, transformować. Może, ale pod jednym warunkiem: że ją praktykujesz. Jest to otwarty system filozoficzny oparty na praktyce.

Natomiast warto się zastanowić w jaki sposób ją praktykować.

Przede wszystkim dobrze jest sobie uświadomić, że joga jest dla Ciebie, nie Ty dla jogi.

Nie ma sensu stać się niewolnikiem asan i perfekcji.

Praktykę jogi należy dostosować do swoich potrzeb i możliwości.

Słuchaj swojego ciała i praktykuj to, co ci służy i co sprawia, że czujesz się dobrze.

Warto określić jaki rodzaj praktyki jest ci potrzebny.

Nie chodzi o to co lubisz, ale o to czego potrzebujesz.

Jeśli przez większą część dnia pędzisz i doświadczasz stresu, wybierz spokojną i wolną praktykę, która pomoże ci się wyciszyć i zregenerować.

Jeśli lubisz się rozciągać i łatwo pogłębiasz zakresy ruchu, prawdopodobnie potrzebujesz praktyki, która wzmocni mięśnie i ustabilizuje ciało.

Rób mniej, ale lepiej.

Zmniejsz wysiłek fizyczny na rzecz świadomości tego co robisz.

Zwróć uwagę jak ustawiasz ciało w pozycjach, jak oddychasz, co czujesz, czy tworzysz więcej przestrzeni w swoim ciele i umyśle.

Nie porównuj się z innymi.

Joga to nie sport. Robisz to dla siebie. Uwolnienie się od idei konkurowania jest wyzwalające.

Jednakowo umiarkowany stosunek do przyjmowania komplementów oraz krytyki pozwala zachować równowagę emocjonalną.

Nie oczekuj i nie przywiązuj się do rezultatów.

Niech celem stanie się ściganie zajączka, a nie złapanie.

Psy biorące udział w eksperymencie, którym pozwolono złapać zająca, traciły zainteresowanie pościgiem.

Przenieś swoją praktykę poza matę.

Praktyka jogi to również nie sięgnięcie po przekąskę, nie otwarcie lodówki.

Kiedy najlepiej praktykować jogę? Jak często?

W świecie idealnym codziennie pół godziny, żeby zachować sprawność i zdrowie; godzinę, jeśli zależy ci na zmianie.

Najlepszą wydolność fizyczną ciało osiąga popołudniu, natomiast są dwa zasadnicze powody dla których jogę najlepiej praktykować rano.

Po nocy ciało jest zastane. W czasie snu serce i krążenie krwi zwalniają. Poranny ruch połączony z oddechem to najlepszy sposób na doprowadzenie krwi do narządów i mięśni. Krew jest nośnikiem tlenu i co za tym idzie energii.

Celem jogi jest oddziaływanie na umysł nieświadomy. Umysł nieświadomy jest aktywny cały czas i nigdy nie odpoczywa, w ciągu dnia aktywny jest i dominuje umysł świadomy.

Po przebudzeniu jesteś na granicy umysłu nieświadomego i świadomego. Jest to najlepszy czas na praktykę jogi, bo wciąż masz dostęp do umysłu nieświadomego. W miarę upływu poranka umysł świadomy na dobre budzi się i staje się w pełni aktywny.

Dlaczego akurat umysł nieświadomy?

Chcesz sobie uświadomić nieuświadomione. W umyśle nieświadomym są zapisane nawyki.

Nawyki kształtują charakter, stajesz się tym, o czym nawykowo myślisz i tym, co robisz.

Najlepsza zmiana jaką potencjalnie może przynieść joga, to zmiana na poziomie umysłu.

„Co sobie uświadamiasz, to też kontrolujesz; to czego sobie nie uświadamiasz, kontroluje ciebie. Zawsze jesteśmy niewolnikami tego, czego sobie nie uświadamiamy…”

Anthony de Mello z książki „Przebudzenie”